plany...

szczerze mowiac nie wiem o czym pisac nio ale wypadalo by...nikt z was tego nie czyta i chyba sie nie dziwie nio ale jak juz tak czasem wpadacie tu to zamiesci jakis komentarz :]

dzisiaj dzien jak zazwyczaj kazdy ...oczywiscie caly dzien z moim sloneczkiem ...caly dzien przesiedzielismy u Kamila i jak zawsze bylo bosko...ogladalismy tv mocno do siebie w tuleni ( pomijam szczegoly :P) i tak uplynol nam caly dzionek ...kocham te chwile kiedy mozemy sobie byc razem nie martwic sie tym co bedzie kiedys choc duzo o tym rozmawiamy...wiemy ze bedziemy ze soba do konca i czesto snujemy plany jak bedzie wygladal nasz dom czym bedziemy sie zajmowac itp...lubie te nasze plany potem kiedy wracam do domu mysle o tym wyobrazam to sobie i ciesze sie ze moge miec takiego kogos :]

na dzisiaj to tylko wiem ze to taka w sumie nic nie zaczaca notka dla was bo nie kazdego obchodzi zycie osobiste 2 zakochanych osob ale jednka ja pisze i sie nie poddam bede pisala nawet jak wy nie bedziecie czytac :*

KOCHAM CIE SKARBIE :*